Zmarł Andrzej Wolf z Instytutu Fizyki UO
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 1 lipca
2024 roku odszedł mgr Andrzej Wolf, wieloletni pracownik Instytutu Fizyki
Uniwersytetu Opolskiego. Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w starej kaplicy
cmentarza komunalnego w Opolu-Półwsi. Zaplanowano ją na piątek, 5 lipca 2024
roku, na godz. 10.00.
Andrzej Wolf urodził się 14 maja 1953 roku w Gogolinie, tam też skończył szkołę podstawową i liceum. Po odbyciu zasadniczej służby wojskowej ukończył też szkołę pomaturalną i w 1973 roku rozpoczął pracę w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Opolu. W sierpniu 1981 roku ożenił się z Krystyną, z którą miał syna Grzegorza. W trójkę tworzyli szczęśliwą rodzinę.
Przez całe swoje życie zawodowe ze stoickim spokojem wykonywał pracę, którą uwielbiał. Robił to w Instytucie Fizyki, najpierw Wyższej Szkoły Pedagogicznej, a następnie Uniwersytetu Opolskiego. Rewelacyjnie łączył rozwój zawodowy z życiem rodzinnym.
W 1994 roku skończył studia i uzyskał tytuł magistra w dziedzinie fizyki. Od początku swojej kariery zawodowej był związany z Zakładem Dydaktyki, który w późniejszym czasie został przemianowany na Pracownię Dydaktyki Fizyki. W swojej wieloletniej karierze współpracował przy jej tworzeniu z tak znamienitymi dydaktykami, jak zmarła już dr hab. Bożena Pędzisz, czy państwo Tokarowie. Pracował w Sali Zbiorów WSP stając się opiekunem Pracowni Dydaktyki Fizyki. Tworzył wraz z Bronisławem Tokarem i Andrzejem Trzebuniakiem fantastyczne trio, które wyczarowywało niezapomniane doświadczenia.
Zapewniał opiekę techniczną do zajęć z dydaktyki fizyki na studiach dziennych i podyplomowych, brał udział w przygotowywaniu pokazów do wykładów kursowych i wykładów popularyzatorskich dla uczniów różnych typów szkół. Wielu obecnych nauczycieli fizyki kształciło swój warsztat dydaktyczny pod okiem Andrzeja.
Przez wiele lat był kierownikiem pracowni fizycznej i prawdziwą skarbnicą wiedzy. Znał każdy najdrobniejszy przyrząd. Podczas zajęć przygotowywał i przeprowadzał doświadczenia z profesjonalizmem i swoistą elegancją. Inspirował studentów do samodzielnego myślenia. Był zawsze przygotowany, obowiązkowy, punktualny, skrupulatny, uczynny i koleżeński. Jako starszy i bardziej doświadczony kolega zawsze służył radą i pomocą.
Mimo ogromnego doświadczenia i wiedzy Andrzej Wolf był osobą bardzo skromną i stonowaną. Nie mówił zbyt wiele o sobie, za to potrafił słuchać. Był jednak istną skarbnicą anegdot, które potrafił opowiadać z sobie tylko właściwym, bardzo subtelnym i inteligentnym, poczuciem humoru.
Uwielbiał książki, których posiadał bardzo wiele. Był zapalonym żeglarzem i motocyklistą, dobrze gotował. Niewiele osób wiedziało jednak o jego pasjach i zainteresowaniach, bo się z nimi nie obnosił. Jedną z niewielu rzeczy, którą o sobie opowiedział to, to, że przejechał w młodości na motocyklu niemal całą Polskę.
W czasie wielu rozmów, nie tylko o fizyce był uważnym słuchaczem. Niewiele mówił o sobie, za to więcej o swoich bliskich ciesząc się i będąc dumnym z ich sukcesów. Umiał po prostu słuchać! Był człowiekiem wielkiej kultury osobistej, który raczej wolał wspominać o zaletach osób, z którymi przyszło mu współpracować, a nie je krytykować. Jeśli chciał zwrócić uwagę, to robił to w sposób taktowny i zawoalowany.
Cicho wypełniał swoje obowiązki, a gdy w 2019 roku przeszedł na emeryturę, wszyscy w Instytucie Fizyki UO mocno odczuliśmy jego brak. Wielokrotnie przychodził do pracowni i wspierał nas w ustawianiu aparatury i ćwiczeń. Bez jego życzliwej i nienarzucającej się pomocy trudno było następcy szybko wdrożyć się w szczegóły techniczne eksperymentów.
Andrzeju, spotkać Cię na swojej drodze to była przyjemność i zaszczyt!
Zapamiętamy Cię jako przyjaznego, dobrego i życzliwego człowieka, na którego zawsze można było liczyć, poradzić się i pożartować.
Wszyscy będziemy łączyć Cię z doświadczeniami, które wraz z ekipą prezentowałeś na każdym wykładzie z fizyki, Opolskich Festiwalach Nauki i spotkaniach popularyzujących fizykę. Dziękujemy Ci za to wszystko!
Koleżanki i Koledzy z Instytutu Fizyki UO