Jak ratować dziedzictwo kulturowe Śląska
Dwudziestu studentów Uniwersytetu Opolskiego oraz szkół wyższych Trewiru z partnerskiego landu Nadrenia-Palatynat w Niemczech wzięło udział w międzynarodowym projekcie „Dziedzictwo Kulturowe Śląska. Ratowanie – Zachowanie – Popularyzacja”, którego celem było poznanie przykładów przywracania do świadomości społecznej śląskiego dziedzictwa kulturowego, podejmowania działań w kierunku jego ratowania, zachowywania oraz popularyzacji. Próbowano także odpowiedzieć na pytanie, jaki wpływ ma to dziedzictwo na kształtowanie się tożsamości regionalnej.
Studenci mieli możliwość m.in. zapoznać się z historią założenia parkowo-pałacowego w Bukowcu koło Jeleniej Góry, najstarszego parku krajobrazowego w stylu angielskim w dawnych Prusach, z działaniami fundacji Pałac w Łomnicy, która utworzona przez potomków niemieckich właścicieli stworzyła z ruin dawnego majątku wspaniale funkcjonujące miejsce przyciągające turystów z całego świata. Młodzi Niemcy i Polacy odwiedzili także miejsca związane z Gerhardem Hauptmannem, śląskim noblistą w dziedzinie literatury, i jego bratem Carlem Hauptmannem, który zapoczątkował na przełomie wieków XIX i XX powstanie w Szklarskiej Porębie kolonii artystycznej. Odwiedzili i udokumentowali również leśny cmentarz w Michałowicach, gdzie spoczywają prochy członków tej kolonii artystycznej, z których część była wyznawcami kultu solarnego.
Drugim istotnym celem projektu było wniesienie wkładu w ratowanie i zachowywanie śląskiego dziedzictwa kulturowego przez samych studentów. Uczestnicy projektu przeprowadzili inwentaryzację zasobów niemieckojęzycznych w archiwum Parafii Rzymsko-Katolickiej pw. św. Jadwigi Śląskiej w Gryfowie Śląskim. Mozolna praca archiwistyczna przyniosła owoc w postaci uporządkowanego archiwum ze skatalogowanymi i opatrzonymi sygnaturami zbiorami. Studenci pod okiem dr Jarosława Bogackiego z Uniwersytetu Opolskiego, kierownika projektu i specjalisty w zakresie historii języka niemieckiego, sporządzili polsko-niemiecki inwentarz zastanych archiwaliów. Po jego cyfrowym opracowaniu będzie on służył wszystkim zainteresowanym zbiorami Archiwum Parafialnego w Gryfowie Śląskim – m.in. Niemcom poszukującym swoich korzeni oraz polskim i niemieckim historykom. Najstarszy zarejestrowany dokument pochodzi z roku 1501. Do inwentarza wprowadzono księgi kościelne (księgi chrztów, małżeństw, zgonów itp.), liczne akta dotyczące kościoła w Gryfowie Śląskim oraz kościołów filialnych w Rząsinach, Olszynie i Uboczu. Sygnaturami opatrzono także ok. 200 książek niemieckojęzycznych, w tym starodruków.
Ciekawostką, która przykuła uwagę wszystkich studentów, jest księga zgonów w języku węgierskim z lat 1942-45. Według wstępnych oględzin księga ta była prowadzona w jednym z węgierskich lazaretów. Odnotowywano w niej żołnierzy niemieckich i węgierskich zmarłych na skutek odniesionych ran. Prowadzący tę księgę Węgier musiał trafić do gryfowskiego szpitala (lazaretu funkcjonującego w sanatorium Birkenhof) na przełomie lat 1944-45. Tutaj zmarł w styczniu 1945, o czym świadczy ostatni wpis. Był wyznania rzymsko-katolickiego i został pochowany w Gryfowie. Dokument, który pozostawił, trafił do archiwum na plebanii. Kopia tego dokumentu zostanie przesłana do Ambasady Republiki Węgierskiej i pozwoli ponad 70 lat po zakończeniu wojny poznać losy odnotowanych w nim zmarłych żołnierzy ich rodzinom.
Studenci pojawili się też na pięknej i starej nekropolii w Gryfowie Śląskim, gdzie podjęli prace dokumentujące zachowane groby niemieckich obywateli tego dolnośląskiego miasteczka. Prowadzone przez dr Bogackiego przed rozpoczęciem projektu ćwiczenia paleograficzne, polegające na odczytywaniu historycznych rękopisów i druków, przyniosły wymierne efekty. Studenci odczytali nie tylko te epitafia, które nie uległy zniszczeniu, ale także rekonstruowali napisy na tych zniszczonych - według określonych kryteriów tekstologicznych. Jest to praca, która ma wiele wspólnego z pracą detektywa. Do świadomości młodych ludzi docierały informacje zapisane w kamieniu świadczące o znamienitości obywateli miasta, o ich pochodzeniu, wykształceniu, relacjach handlowych z krajami zamorskimi, są one jednak przede wszystkim wyrazem bólu po stracie osób bliskich.
Projekt (w dniach 6-13 maja 2016) został przygotowany przez Uniwersytet Opolski we współpracy z jego instytucją partnerską Studierendenwerk Trier przy wsparciu Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży z siedzibą w Poczdamie. Stronę organizacyjną projektu przygotował zastępca kanclerza UO, mgr inż. Andrzej Kimla.
Fot. Laura Saramok