Miasto należy do studentów
`Kolorowy korowód ruszył spod Politechniki Opolskiej i przemaszerował ulicami miasta. Swój marsz zakończył pod Collegium Maius Uniwersytetu Opolskiego.
„Cały rok, całe pięć, niech impreza nie kończy się” – śpiewali studenci, schodząc
się pod sceną ustawioną w tym roku na Placu Kopernika. Jak zwykle
pomysłowość w przygotowaniu przebrania
na Żakinadę nie zawiodła. Maszerowały telefony komórkowe, żółwie, a nawet tomografy
komputerowe.
– Młodości nie kupujemy na metry ani na kilogramy, niech każdy z was wykorzysta ją do bólu – powiedział prof. dr hab. inż. Janusz Pospolita, prorektor ds. nauki PO. – A ja jeśli wrócę do domu to tylko po gitarę – obiecał.
–
Na te dwa dni
zamykam uniwersytet. Panie w rektoracie rozwiązują krzyżówki, nauczyciele jadą
na konferencję, a wy się bawcie – zachęcał prof. dr hab. Marek Masnyk, prorektor ds. kształcenia i
studentów UO.
Prezydent Opola z sentymentem wspomniał czasy, kiedy to on był jeszcze studentem.
– To najlepszy czas w życiu, wykorzystajcie go – podkreślał, wręczając symboliczny klucz do bram Opola. – Miasto jest wasze! – zawołał i zszedł ze sceny w tłum bawiących się studentów.
Fot: Sylwester Koral